poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Kot z kalendarzem

Mógłby się pojawić tutaj obraz przełamanego urządzenia i jego załamanego właściciela, ale się nie pojawi. Kilku godzinne zmagania z tajnikami recordingu przyniosły niespodziewany efekt. Nic się nie nagrało. Ale przez chwilę istniało. Przysięgam.
I nie brzmiało jak foals.

Wyjde po Ciebie, tylko znajde kluczyki

gdzie je wieszaja wszyscy tacy jak ja?
odkrecam kurki by me zeby zabłysły
a w srodku dziasla prochnica

kot z kalendarzem wita mnie dzis

wczoraj zjadl szczawiu i nie tyka juz nic
wybierz z wybiorczej klatki kota tego co mam
a w kwadracie troche plaskim staniemy dwaj 

ktora to juz godzina?

piasku nie ma troche wody
i wedrowki jeszcze szmat
gdzieś znalazłem, nie jestem autorem ale szczerze go pozdrawiam













to akurat jest mojego autorstwa. Gdzieś w świecie.
Jeszcze nas zima nie opuściła.




A poniżej zdarzenie sprzed dwóch lat. Dumnie wspominam.

Naturok - thumbs down by Mać Szelesta

Podsumowując cały tydzień. Porażka